Blackout w Hiszpanii i Portugalii w kwietniu 2025 – czy Polska jest gotowa na kryzysy energetyczne?
Końcówka kwietnia 2025 roku zaskoczyła mieszkańców Półwyspu Iberyjskiego nie tylko zmienną pogodą i dużymi wahaniami temperatur, ale także kryzysem energetycznym, który spowodował wielogodzinne, a nawet kilkudniowe przerwy w dostawach prądu (zwane blackoutem). Chociaż czarne chmury nad europejską siecią energetyczną narastały od lat, to jednak niewiele osób spodziewało się, że energia elektryczna może z minuty na minutę zniknąć, szczególnie przy takim rozwoju technologicznym, jaki osiągnęliśmy w XXI wieku. Czy takie awarie mogą pojawiać się częściej? A jeżeli tak, to w jaki sposób mogą się do nich przygotować Polacy?
Przyczyny kryzysu
Zanim jednak omówimy bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju, warto poświęcić chwilę na przedstawienie przyczyn i skutków niedawnego blackoutu w Hiszpanii i Portugalii. Był on wynikiem złożonego splotu czynników technicznych i strukturalnych, które doprowadziły do awarii systemu elektroenergetycznego. Po pierwsze, doszło do nagłego odłączenia dwóch dużych elektrowni słonecznych w zachodniej Hiszpanii, w graniczącym z Portugalią regionie Estremadura. Spowodowało to gwałtowny spadek produkcji energii, a brak odpowiednich mechanizmów stabilizujących w systemie elektroenergetycznym uniemożliwił szybkie wyrównanie tej straty, co doprowadziło do destabilizacji sieci. Po drugie, oba te państwa są niewystarczająco zsynchronizowane z europejską siecią elektroenergetyczną, co w przypadku tego typu kryzysów wywołuje poważne problemy i powoduje długotrwałe, trwające nawet kilka dni, wyłączenia prądu. Po trzecie, wysoki udział Odnawialnych Źródeł Energii (OZE), takich jak m.in. energia słoneczna czy wiatrowa, sprawił że system stał się bardziej wrażliwy na nagłe zmiany w produkcji. Brak odpowiednich mechanizmów stabilizujących, takich jak magazyny energii czy szybka reakcja rezerwowych źródeł energii, pogłębił problem. Po czwarte wreszcie, tego typu awarie są (jeszcze) incydentalne, dlatego nie wszystkie systemy i służby zareagowały w odpowiedni sposób, co pogłębiło skutki blackoutu na Półwyspie Iberyjskim.
Warto mieć na względzie, że blackout rozpoczął się około godziny 12:30, kiedy słońce generowało maksymalną ilość energii. Niestety, wiele osób z instalacjami fotowoltaicznymi również nie miało prądu, gdyż większość instalacji fotowoltaicznych musi mieć dostęp do prądu z sieci, inaczej nie są one w stanie pobierać energii słonecznej. Tylko część z nich posiada tzw. wyjścia backupowe (awaryjne), umożliwiające korzystanie w ograniczony sposób z generowanej energii. Odpowiednie połączenie magazynów energii może pomóc zbudować system w dużej mierze niezależny od sieci i zapewnić sobie bezpieczeństwo energetyczne.
Tego typu sytuacji w przyszłości może być coraz więcej, dlatego warto się na nie przygotować. W czasie kryzysów energetycznych bardzo dobrym i skutecznym rozwiązaniem są magazyny energii. Jako SMEN.pl posiadamy różne rodzaje magazynów energii (m.in. domowe, balkonowe czy przenośne). Ze szczegółową ofertą naszej firmy mogą się Państwo zapoznać w zakładce „Nasze produkty”: https://smen.pl/start,0,0.html.
Czy Polsce grożą blackouty?
W porównaniu do Hiszpanii i Portugalii sytuacja Polski na mapie geoenergetycznej Europy jest zdecydowanie lepsza. Przede wszystkim nasz kraj nie jest półwyspem i w przypadku kryzysu może liczyć na wsparcie sąsiadów. Tak było chociażby w trakcie awarii elektrowni w Bełchatowie w 2021 roku. Wówczas doszło do nagłego ubytku 3,6 GW, jednak operatorzy w Czechach, Słowacji i Niemczech byli w stanie pomóc w ciągu kilku minut, dostarczając 1,4 GW „mocy awaryjnej”. Dla przykładu, w Hiszpanii nastąpił ubytek prawie 15 GW – do poziomu 10,5 GW, gdy zapotrzebowanie energetyczne wynosiło 25 GW. Ten kraj nie mógł jednak liczyć na pomoc sąsiadów, ze względu na swoje położenie geoenergetyczne i słabą synchronizację z europejską siecią elektroenergetyczną.
System elektroenergetyczny naszego kraju nie jest ponadto aż tak zależny od Odnawialnych Źródeł Energii (OZE), jak Hiszpania czy Portugalia. Nie oznacza to jednak, że Polska nie zmaga się z kryzysami energetycznymi – one występują w wielu regionach, mają jednak charakter lokalny, nie ogólnokrajowy. Do takich awarii dochodziło w 2025 roku. Przykładem może być wielogodzinna przerwa w dostawie energii, z którą musiało się zmagać kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców województwa pomorskiego i zachodniopomorskiego w styczniu br. Ponadto na terenie niemal całego kraju dochodzi do okresowych przerw w dostawie energii elektrycznej. Po 2025 roku częstotliwość takich wyłączeń może się nasilić, ponieważ zakończy się wsparcie dla starszych bloków węglowych, których jest w Polsce wiele. Lokalne wyłączenia mogą wynikać również z nadpodaży Odnawialnych Źródeł Energii (OZE).
Prognoza na przyszłość dla Polski
Według szacunków ekspertów zajmujących się bezpieczeństwem energetycznym i Odnawialnymi Źródłami Energii, w Polsce będzie dochodzić do coraz częstszych kryzysów energetycznych i wyłączeń prądu. Szacuje się, że w najbliższych latach może to być nawet do 600 godzin rocznie – zważając na to, że pełny rok ma 8760 godzin wyłączenia mogą dotyczyć nawet 6-7% roku. Będą miały one charakter lokalny i regionalny, jednak największy problem stanowi fakt, że nie wiadomo, kiedy i na jak długo będzie dochodzić do przerw w dostawach prądu. Zaskoczeniem dla Polaków może być częstotliwość tychże wyłączeń i ich wpływ na życie codzienne. To nie tylko brak światła, ale też brak dostępu do internetu, problem z ładowaniem urządzeń mobilnych, a w skrajnych przypadkach nawet brak możliwości wyjścia z domu (zamknięte elektryczna furtka lub brama garażowa) – a wszystkie te udogodnienia przyzwyczailiśmy się traktować jako coś oczywistego.
Eksperci przewidują, że przerwy w dostawach prądu nie będą długotrwałe (od kilkudziesięciu minut, do kilku-kilkunastu godzin), ale warto być na nie przygotowanym. Z produktami firmy SMEN możesz być spokojny o bezpieczeństwo energetyczne swoje i najbliższych. Oferujemy magazyny energii o różnych pojemnościach, które pozwolą przetrwać zarówno krótkotrwałe, jak i wielogodzinne kryzysy związane z przerwami w dostawach prądu. Ponadto pomogą one w obniżeniu rachunków za energię – działając wspólnie z instalacjami fotowoltaicznymi mogą to być oszczędności nawet do 80%. Należy jednak pamiętać, że magazyny energii to nie to samo, co generatory energii. Nasze produkty pozwalają na przechowywanie wyprodukowanej wcześniej energii (np. słonecznej z fotowoltaiki czy wietrznej z wiatraków), której można użyć w czasie kryzysu lub w celu zredukowania wysokości rachunków za prąd – sprawdzają się więc na co dzień, stabilizując działanie całego systemu i redukując zależność od sieci. Generatory energii to natomiast jedynie rozwiązanie awaryjne, wytwarzające energię z np. paliwa, do którego trzeba mieć w danym momencie dostęp – korzystając z magazynów energii nie trzeba się o to martwić.
Magazyny energii od SMEN-u to bezpieczeństwo i rozwiązanie na kryzysy energetyczne
Warto wziąć sobie do serca przysięgę Hipokratesa: „Lepiej zapobiegać niż leczyć” nie tylko w kwestii zdrowia, ale również w aspekcie bezpieczeństwa energetycznego. Posiadając magazyny energii firmy SMEN kilkugodzinna czy nawet całodniowa przerwa w dostawie prądu nie będzie stanowić problemu. W naszej ofercie posiadamy produkty o różnych pojemnościach (od 1 kWh do 60 kWh) – można więc być w pełni przygotowanym na niespodziewane zdarzenia; ponadto nasze magazyny energii można łączyć z systemami fotowoltaicznymi, co w sytuacjach awaryjnych dodatkowo wydłuża czas, w którym jesteśmy zabezpieczeni energetycznie, a na co dzień pozwala obniżyć rachunki za prąd. Dzienne zapotrzebowanie na energię polskiej rodziny wynosi od kilku do kilkunastu kWh – w zależności od liczby osób tworzących gospodarstwo domowe oraz użytkowanych w nim sprzętów elektrycznych. Zważając na fakt, że Polsce, przynajmniej w najbliższych latach, raczej nie grożą wielodniowe blackouty (często występować mogą natomiast kilkugodzinne przerwy w dostawach prądu), magazyny energii od SMEN-u są świetnym narzędziem zapewniającym bezpieczeństwo i niezależność energetyczną w chwilach kryzysu – wszak nigdy nie wiadomo, kiedy nastąpi przerwa w dostawie prądu i jak długo będzie ona trwała (pół godziny, czy przez większość dnia). A przecież każde gospodarstwo domowe posiada sprzęty, które muszą być stale podłączone do prądu (np. lodówka czy zamrażarka) i takie, z których codziennie korzystamy (np. komputery, telewizory, internet z routera czy nawet brama wjazdowa do garażu). Dzięki produktom SMEN-u przerwy w dostawach energii nie będą Twoim problemem i zaoszczędzisz na rachunkach za prąd.
Kacper Krzeczewski